Na stronie so.gdansk.pibr.org.pl jest b. obszerny artykuł o tytule jak wyżej pióra D. Wysockiego. Pozwolę opisać to na przykładzie z mojej praktyki. Operator wniósł pozew o odszkodowanie za przerwany światłowód. Pierwszy biegły ustalił koszty jako rozsądne na podstawie akt. Drugi biegły ustalił sposób budowy w miejscu przerwy jako niezgodny z przepisami z uwagi na zbyt płytkie ułożenie kabla na postawie oględzin. Prawnicy pozwanych podnosili zbyt wysokie koszty naprawy kabla. Trzeci biegły miał ustalić koszty czynności naprawczych i kosztorysu na podstawie oględzin.
SPRAWA PRZERWANEGO KABLA !
Zrezygnowałem z oględzin i uzyskałem z Wydz. Geodezji pismo o braku operatu technicznego z wykonania inwentaryzacji danej sieci telekomunikacyjnej mającej projekt budowy z 1998r. Powodem tego były następujące bezsporne fakty.
1. W 1998r projekt mógł dotyczyć tylko budowy linii telefonicznej a nie światłowodu gdyż w tym czasie nie było central elektronicznych, poza tym w aktach była tylko strona tytułowa projektu.
2. W notatce z wizji uszkodzenia nie podano ilości żył światłowodu i kabla telefonicznego ani ich pełnej nazwy jak też materiału użytego do budowy rurociągu a to decydowało o kosztach naprawy.
3. W pozwie też nie podano tych parametrów a z kosztorysu wnikało że uszkodzony 70m odcinek kabli między studnią a ZK-1 zastąpiono 100m światłowodu o 144 żyłach, co sugerowało parametr uszkodzonego kabla.
4. Naprawa wg. świadka trwała 1 godzinę w jednym punkcie a wg kosztorysu 418 godzin bez kabla telefonicznego i do tego w dwóch punktach odległych o 70m, co tworzyło przy dwóch pracownikach 26 dni przerwy w transmisji sygnałów. (418h/2=209h/8h=26,125 dni)
5. W pozwie od daty zgłoszenia przerwy do dnia wizji z uszkodzenia upłynęło 10 dni a Prawo Telekomunikacyjne art.104 i 105 wymusza naprawę w terminie 36 godzin pod groźbą kar finansowych i sądowych, stąd dziwnym jest czas reakcji aż 10 dni.
6. Kosztorys nie obejmował odszkodowania dla abonentów za w/w 10 + 26 = 36 dni przerwy transmisji sygnałów.
7. Brak operatu świadczył o nie przestrzeganiu Art.28e Prawa geodezyjnego a więc o możliwościach innego położenia kabli niż na mapach www.geoportal.gov.pl co wynika z położenia linii telefonicznej kolor żółty oraz linii światłowodu z zasobnikiem ZK-1, vide Zał.2 i Zał.3
Biegły uznał że są to fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (Art.227 KCP) a ewentualne oględziny mogą ustalić drugorzędne fakty dot. użycia materiałów z kosztorysu, bo fakt braku rurociągu w otoczeniu zasobnika ZK-1 przy granicy działek 231 i 229 stwierdził drugi biegły oraz nie wymienił tam istnienia kabla telefonicznego. Podany w pozwie czas 10 dni zwłoki od daty przerwania linii do czasu wizji lokalnej z udziałem; Operatora, Właściciela działki i Kierowcy spychacza, pozwala sądzić że nie było zgłoszeń abonentów o braku transmisji sygnałów, natomiast sygnał o odkryciu - wydobyciu z ziemi kabla wpłynął od nieznanego sygnalisty. Operator nie reagował natychmiastowo bo tego nie potwierdzali abonenci ani pomiary zdalne reflektometrem. Operator musiał udać się pod wskazany adres i ustalić na podstawie map geodezyjnych nr działki. Następnie w Sądzie w Wydziale Ksiąg Wieczystych ustalić adres Właściciela działki do którego wysłał pismo z datą wizji szkody. Te czynności mogły zająć 10 dni, a pozwany Właściciel może dokładnie opisać sposób komunikacji z Operatorem i Kierowcą spychacza który niwelując teren na zlecenie Właściciela odkrył rurociąg z kablami; telefonicznym z 1998r i światłowodem z ±2008r, których opis i ewentualne różne położenia powinny być ujęte w tzw. operacie.
Czy w czasie niwelacji został uszkodzony rurociąg oraz oba kable nie wynika z oględzin bo ich opis był b. krótki oraz nie wykonano fotografii uszkodzonego rurociągu oraz osobno miejsca przerwy kabli. Jedno jest pewne że w kosztorysie napraw nie ujęto naprawy kabla telefonicznego z 1998r. W miejscu awarii rurociąg schodził z pasa drogi na działkę a takie miejsce wg. ówczesnych przepisów wymagało „tabliczek informacyjnych” (Ustawa z dn.23.11.1990r o łączności). Obecne przepisy nie zezwalają na zejście linii z pasa drogi na działkę, chyba że jest to przyłącze do budynku abonenta. Zadanie biegłego to ujawnienie zdarzeń i faktów wymagających wiedzy specjalnej a ich ocena i wysnucie z nich właściwych wniosków należy do sądu (Art.233 KPC). Biegły nie jest sądem.
Pisząc do Teleprawa
Czasami szczegółowa analiza akt ujawnia fakty, czynności i zdarzenia które uszły uwadze pozwanych i ich pełnomocników a dodatkowe dowody jak pismo Wydz. Geodezji o braku operatu zmieniło zadania zlecone przez Sąd, co miało miejsce w opisanym wypadku i zmieniło ewentualny zakres oględzin o których nowym zakresie mógł podjąć decyzje Sąd po analizie opinii, przesłuchaniu świadków oraz naprawiaczy szkody i nowych pism pełnomocników pozwanych.
TelePrawo udziela e-mailem pokwitowanie zgłaszanego problemu.
Zasady udzielania pomocy podano na stronie O NAS | KONTAKT | POMOC
Tekst zamieszczono dnia 17.06.2025r, ostatnią aktualizacje wykonano 17.06.2025r.